Postaw sobie pytanie…
Przynajmniej od czasu do czasu…
Czy wierzysz, że modląc się, rozmawiasz
z Bogiem,
chociaż Go nie widzisz…
Czy wierzysz, że On jest przy tobie,
że słucha twoich modlitw,
że pragnie ci pomóc,
że kocha, że pragnie twego szczęścia
na miarę Swojej wielkości…
Czy wierzysz w Jego miłość…
Czy wierzysz, że Jego bliskość potrafi
przemienić
Twoje myśli, słowa, czyny…
Czy wierzysz, że wpatrując się w Jego
oblicze,
stajesz się lepszym człowiekiem,
bo On użycza ci swojej miłości,
dobroci, mądrości…
Czy wierzysz, że Jego świętą obecność
i ciebie uświęca, doskonali…
Jaka
modlitwa, taka doskonałość!