niedziela, 8 września 2013

W uroczystość Narodzin Najświętszej Panienki


 
 
Dzisiaj znowu, jak rok temu, 8 września, kierujemy swe myśli ku Maryi, do dnia Jej narodzin! Przywołuję słowa, które napisałam wtedy… Nawet, jeżeli je pamiętacie, posłuchajcie…
 

Dziś wielka radość w domu Anny i Joachima!

Na świat przyszła śliczna dziewczynka

po długich latach modlitw i próśb do Boga…

Nazwali ją Miriam…

Szczęśliwy ojciec klęczy przy małżonce,

całuje ręce ukochanej

i w górę wdzięczny do Boga wzrok wznosi…

Tyle lat…

Usłyszałeś nasze wołanie…

Wysłuchałeś nas, Boże…

Bądź uwielbiony, Panie, za to dziecię…

 

Kim ono będzie -

pytają rodzice…

Maleńka istotka uśmiecha się,

wyciąga rączki do mamy i taty…

Mały promyczek,

wielki dar niebios

rozświetli ich życie…

Radość przepełnia serca rodziców…

I nasze, bo jesteś, Miriam,

bo wciąż na nas patrzysz,

bo wciąż się uśmiechasz,

bo zawsze nas kochasz…

Kimkolwiek jesteśmy…