Mój
Kochany Aniele Stróżu!
Niejeden
list do Ciebie pisałam…
Prosiłam,
składałam dzięki, płakałam…
Dziś
przywołuję te same słowa,
bo
ciągle jesteś przy mnie,
chronisz,
ostrzegasz i po prostu jesteś!
Jakich
słów użyć,
by
wyrazić mą wdzięczność?
Za
to, że jesteś,
że
trwasz zawsze przy mnie,
że
nigdy nie opuszczasz
mimo
moich humorów,
niewierności
i błędów,
mimo
że nie zawsze Cię słucham
i
kroczę swoją niemądrą ścieżką.
Dziękuję,
że jesteś!
Dziękuję,
że byłeś!
Że
prowadzisz,
że
nigdy się ze mną nie nudzisz,
że
zawsze mnie chronisz,
podpowiadasz
dobre myśli…
Tyle
lat już idziesz ze mną!
Dziękuję!
Kocham
Cię, mój Przyjacielu!
Taki
dobry, dyskretny, wierny, niezawodny!
Powierniku
mych myśli, marzeń i snów!
Towarzyszu
moich modlitw!
Nie
zrażaj się moją słabością,
błędami,
niewiernością…
Bądź
przy mnie! I ze mną!
Po
prostu bądź!
Wpis:
3 października godz. 16:30