środa, 11 października 2023

Nie zmarnuj życia!

 

Właśnie mija osiem lat, gdy umieściłam tekst o tej treści na moim blogu. Odnalazłam go i pomyślałam, czy jest on nadal aktualny. Jestem przekonana, że tak. Jak najbardziej!

Każdy homo sapiens ma swoje własne życie – jedyne w swoim rodzaju, swój własny plan, własne spojrzenie na to życie, różne oczekiwania, swoje  przemyślenia, które to życie mają uczynić pięknym i ciekawym. Jednak – jakim kosztem?  Warto zatem skierować do siebie wskazanie: Nie zmarnuj życia! Kieruję je  również do samej siebie, przede wszystkim do siebie!

Żyjemy w czasach równie ciekawych, co trudnych. Tyle dzieje się wokół nas… Trudno nie zauważyć tragedii, cierpienia, ataków na Kościół, na dobro, które musi wręcz walczyć o siłę przebicia. Trwa walka o człowieka – nie tyle o jego dobro, co o przeciągnięcie go na swoją stronę i przekonanie go do swoich racji.

Gdzie ja jestem wśród tych wszystkich spraw, sprawek, przekonań, wezwań!?

Bardzo łatwo ulec pokusom, które natrętnie wdzierają się w nasze życie, proponując łatwiejszą drogę ku rzekomemu szczęściu. Jakże często słyszy się słowa: Pragnę być szczęśliwy (szczęśliwa)! A któż nie chce? Człowiek zawsze pragnął szczęścia! Propozycja różnych zamienników tego szczęścia nam nie zapewni! A co wobec tego? Mimo trudnych doświadczeń, mimo przeciwności losu, mimo niemożności odmiany swego życia i pozornej beznadziejności, która często podsuwa łatwiejsze rozwiązania…

 Nie zmarnuj życia! Powtarzam sobie bardzo często! Trwam w tym przekonaniu. Siłę i radość daje żywa obecność Chrystusa! Daje niezwykłą moc do pokonania przeciwności! On nigdy nas nie zawiedzie! Mimo że niekiedy nam się wydaje, że jesteśmy zupełnie sami. To nieprawda! Wystarczy tylko uwierzyć! I trwać przy Nim, i mieć odwagę jednoznacznie potępić zło. By nie zmarnować życia!!!

 

Wpis: 11 października, g. 9.20