piątek, 20 października 2023

 

Samotność

Nie proszę o tę samotność najprostszą

pierwszą z brzegu

kiedy zostaję sam jak palec

kiedy nie mam do kogo ust otworzyć

nawet strzyżyk cichnie choć mógłby mi ćwierkać

przynajmniej jak pół wróbla

kiedy żaden pociąg pośpieszny nie śpieszy się do mnie

zegar przystanął żeby przy mnie nie chodzić

od zachodu słońca cienie coraz dłuższe

nie proszę Cię o tę trudniejszą

kiedy przeciskam się przez tłum

i znowu jestem pojedynczy

pośród wszystkich najdalszych bliskich

proszę Ciebie o tę prawdziwą

kiedy Ty mówisz przeze mnie

a mnie nie ma. Ks. Jan Twardowski

 

Wpis: 20 października godz. 16:35