sobota, 14 października 2023

Moc błogosławieństwa

 

Najlepszym „sposobem” na okazaną nam niechęć, lekceważenie czy nawet wrogość ludzi, z którymi styka nas życie, jest błogosławienie ich. Oczywiście – nie mam żadnej wątpliwości – że jest to niezwykle trudne!!! Bo jak tu błogosławić kogoś, kto nam dokucza, kto nie szczędzi nam inwektyw, złośliwości, przytyków, kto niszczy nas pomówieniami, posądzaniem…

A jednak! Błogosławieństwo jest najlepszym „lekarstwem” na zło, drzemiące w drugim człowieku. Bo czymże ono jest w swej istocie?

Jest życzeniem dobra, pomyślności, łaski i hojności Bożej.

Jest miłością, która przecież okazuje nam sam Chrystus!

Jest źródłem przemiany serca – nie tylko mojego, ale i tej osoby, którą błogosławię.

Jest życzeniem przychylności Boga, życzliwości ludzkiej, zdrowia…

Błogosławić oznacza modlić się o dobro, które pochodzi od Boga dla innej osoby.

 

   „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem.” (Lb 6,24-26)

 

Wpis: 14 października godz. 9:35