O przyjaźni z Panem Jezusem pisałam
wiele razy… Ale to ciągle zbyt mało, by wyrazić wdzięczność za tę Świętą
Obecność w moim życiu. Każdorazowa Komunia św. przynosi wielką, nieopisaną
radość. To świadomość, że ON jest ze mną, przy mnie! Że dzieli moje radości, że
współczuje, gdy cierpię, wskazuje drogę oraz najlepsze rozwiązania trudnych
spraw. Wystarczy tylko się wsłuchać! W moich słowach nie ma żadnej ckliwości!
To tylko największa wdzięczność! Ale i pewność, że nigdy nie jestem sama, że
jest KTOŚ, kto nade mną czuwa od samego urodzenia.
Wiem, że nie tylko ja cieszę się tą
przyjaźnią! Znam wielu ludzi, którym w najróżniejszy sposób doskwiera życie,
ale promieniują Chrystusem. Każdy może tej przyjaźni i zarazem miłości
doświadczyć, nie jest ona zarezerwowana dla wybrańców. Wybrańcem jest każdy z
nas!