Halloween -
dlaczego nie?!
Chrześcijanie
nie powinni obchodzić halloween!
Ze względu na
postępującą promocję okultyzmu i magii w środkach przekazu, w środowisku
szkolnym i w społecznościach lokalnych warto posiadać przynajmniej częściową
wiedzę na temat szkodliwości tego „święta", aby móc się do niego odnieść i
wiedzieć, jak zareagować.
Obchodzony 31
października halloween (wg niektórych „Nocy Duchów”) to święto pogańskie,
sprzeczne z duchem chrześcijaństwa. Jest pewną formą odradzania neopogaństwa.
Tradycja halloween została przejęta z kultów magicznych i satanistycznych.
Korzenie tego wieczoru sięgają pogańskich obchodów święta duchów i celtyckiego
boga śmierci.
W 834 r. Papież
Grzegorz IV wprowadził do Kościoła katolickiego uroczystość Wszystkich
Świętych, jako pamięć o zmarłych. Celem tej uroczystości było oddanie czci
wszystkim świętym w niebie, zarówno tym znanym, jak również i tym bezimiennym. (…)
Halloween jest elementem amerykańskiej popkultury. W tradycji amerykańskiej
„święto" to wygląda pozornie niewinnie i wydaje się być jedynie
zaspokojeniem potrzeby tajemniczości, czemu sprzyja m.in. przebieranie się za
czarownicę, wampira, ducha czy diabła. Należy pamiętać, że wszystkie te
postacie w tradycji europejskiej związane są z osobą szatana. Wiodącym
elementem, bardzo mocno powiązanym z halloween jest wydrążona dynia, która
symbolizuje dusze błąkające się w postaci ogników. Obrazy związane z halloween
najczęściej przedstawiają tematy śmierci, zła, okultyzmu, czy mityczne potwory.
Tradycyjnymi barwami tego „święta" są czarny i pomarańczowy.
Media oraz
biznes, który czerpie niemałe zyski z „nowego" święta, starają się
przedstawić halloween jako niewinną rozrywkę, zabawne stroje i rekwizyty,
dreszczyk emocji.
Obchodzenie
halloween polega na:
*przebieraniu
się w wiedźmy, czarownice, duchy, potwory, szkielety, wampiry itp.
*przebrane
dzieci w grupach chodzą po domach lub w towarzystwie osoby dorosłej, mówiąc: cukierek
albo psikus. Jeżeli odwiedzana osoba nie chce dać cukierka, otrzymuje jakiś
psikus;
*wystawianiu
wydrążonej dyni ze świeczką w środku,
*zwiedzaniu
„nawiedzonych atrakcji" i „strasznych miejsc" (np. strasznych farm),
w których tworzone są specjalne scenerie np. z zamków Drakuli, Frankensteina
itp.
*gry (np.
przeskakiwanie przez płonące świeczki), figle, wzajemne straszenie się;
*opowiadaniu
strasznych historii;
*oglądaniu
filmów grozy;
*w niektórych
krajach dorośli urządzają pochody przez ulice miast.
Można znaleźć
następujące reklamy tego „święta”: najstraszniejsze święto, straszne rzeczy, wróżka
prawdę ci powie, upiorne gry.
Halloween to:
*banalizacja
śmierci, ran, krwi, powiązana z brakiem szacunku do zwłok, szkieletów, kości,
czaszek i szczątków ludzkich,
*kwestionowanie
życia wiecznego, rzeczy ostatecznych: sądu ostatecznego, nieba albo piekła;
*ukazywanie
cmentarza jako tajemniczego, upiornego i mrocznego miejsca*
*odchodzenie od
wiary chrześcijańskiej; w halloween nie ma tam miejsca na zmartwychwstanie,
odkupienie, Boga, Jezusa, aniołów, świętych;
*oswajanie z
wiedźmami, wróżkami, wróżbami, horoskopami, upiorami, wampirami, duchami,
zombie, czarownicami, nietoperzami, demonami, sowami, goblinami, czarnymi
kotami, a także z brzydotą itp.
Już sama próba
odpowiedzenia na pytanie, czemu służy takie „święto” pokazuje jego bezsens.
Służy zabawie – w Polsce jest nowym i oryginalnym sposobem spędzenia czasu.
Niektórzy uśmiechają się pod nosem słysząc stanowisko Kościoła katolickiego
przeciwko halloween. (…)
Logiczne
argumenty przeciwko halloween:
*Wiele dzieci w
wieku przedszkolnym oraz wczesnoszkolnym przeżywa koszmary i lęki nocne.
Działaniem nierozsądnym jest pobudzanie ich wyobraźni w zakresie nowych,
możliwych straszydeł.
*Należy
zastanowić się, w jaki sposób uzasadniać dziecku śmierć w rodzinie lub ciężką,
śmiertelną chorobę, jeżeli jednocześnie banalizuje się i akceptuje wyśmiewanie
bardzo poważnej rzeczywistości – umierania.
*To
„święto" odziera śmierć z jej powagi, każe na nią patrzeć w kategoriach
festynu, ponadto nie uczy szacunku dla zmarłych, cmentarzy itd. Zauważanie
faktu śmierci i umierania ludzi (w tym z najbliższej rodziny), to nie
światopogląd chrześcijański, to rzeczywistość, która nas otacza i bezpośrednio
dotyczy.
*Wielu ludzi, o
różnym światopoglądzie, udaje się 1. listopada na cmentarze, żeby odwiedzić
groby swoich bliskich zmarłych. Wtedy dostrzega się szczególną powagę tych dni.
Można wtedy dostrzec, że życie to nie jest tylko rozrywka, sprawa, którą możemy
przegapić. „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.”
Halloween to
promowanie i oferowanie dzieciom i młodzieży makabrycznych gadżetów. (…) Niektóre
dzieci nie chcą przebierać się w odrażające stroje halloweenowe - to dorośli
przymuszają ich do uczestnictwa w takich zabawach.
Formy
obchodzenia halloween są siedliskiem ciemnoty i zabobonu. (…)
Słowiańskie
grupy wyznaniowe odrzucają halloween i opowiadają się za kultywowaniem
rodzimych, słowiańskich zwyczajów, związanych z tradycją Dziadów.
Chrześcijańskie
argumenty przeciwko halloween:
*Używanie
podczas zabawy, symboliki związanej z magią i ze śmiercią oswaja społeczeństwa
z okultyzmem i przyczynia się do powstawania w zachodniej kulturze
irracjonalnego nurtu, czego przejawami stają się duże ilości pieniędzy wydawane
przez Europejczyków na usługi wróżek i jasnowidzów. (…)
*Wdrażanie
dzieci, młodzieży i części dorosłych w przyzwolenie na praktyki okultystyczne,
choćby pod pozorem zabawy „przekupywanie duchów” należy uznać za niezgodne z
nauką Kościoła.
*Sama atmosfera
halloween bliższa jest naszym wyobrażeniom piekła niż nieba. W niebie przecież
nie ma hasających diabełków, potworów, kościotrupów, wróżek i czarownic.
*Niepokojące
jest to, że z uśmiechem na ustach rodzice przebierają swoje dzieci za wiedźmy,
śmierć, szkielety, kościotrupy, wilkołaki i wysyłają je w ciemność ulicy gdzie
te aniołki, które mają służyć Bogu, powtarzają pogański rytuał druidzkich
satanistycznych kapłanów.*
Biblia
Szatańska wyraźnie mówi, że halloween (noc z 31. października na 1. listopada)
jest największym świętem satanistycznym, dlatego też Kościół katolicki
utożsamia halloween z kultem szatana.
*Jak
wytłumaczyć dziecku, że w czasie, w który powinniśmy dedykować świętej pamięci
naszych świętych, ludzie bezmyślnie urządzają czarne bankiety, kryminalne
kolacje i popołudnia dla dzieci w makabrycznych strojach i maskach,
W Piśmie Św.
można przeczytać: "Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie!
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 21-22)
*Jak
wytłumaczyć dziecku kwestię szacunku dla zmarłych w uroczystość Wszystkich
Świętych, jeżeli dzień wcześniej ośmiesza się rzeczywistości eschatologiczne.
(…)
*Promotorzy
halloween koncentrują się najbardziej na dzieciach i młodzieży, które – ze
względu na wiek oraz nieznajomość problematyki duchowych zagrożeń – chętniej
przyjmują atrakcyjnie opakowaną, ale duchowo niebezpieczną ofertę halloween.”
(Źródło: Parafia Rzymskokatolicka pw. Bł. jezrego Popiełuszki w Rzeszowie)
Wpis: 31 października
godz. 10:10