piątek, 25 sierpnia 2023

O obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej słów parę...

 

„Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej (również Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej lub Obraz Czarnej Madonny); w tradycji wschodniej częstochowska ikona Matki Bożej lub częstochowska ikona Bogarodzicy; wizerunek przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem w typie hodegetrii (praw. ikony), znajdujący się w najważniejszym i najbardziej uczęszczanym polskim sanktuarium maryjnym na Jasnej Górze w kaplicy Matki Bożej pod opieką ojców paulinów w Częstochowie, nieznanego autorstwa otoczony szczególnym kultem religijnym wśród wiernych Kościoła rzymskokatolickiego oraz Cerkwi prawosławnej i uważany przez nich za cudowny. Współcześnie jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli chrześcijaństwa w Polsce i na świecie.

Wiadomo, że obraz jest dziełem nieznanego włoskiego malarza powstałym w XIV wieku. Jednakże wciąż kryje w sobie wiele tajemnic, pomimo prowadzonych od wielu lat badań naukowych oraz konserwacji.

9 sierpnia 1382 książę Władysław Opolczyk przekazał kościół parafialny Najświętszej Maryi Panny na wzgórzu koło Starej Częstochowy sprowadzonym z Węgier paulinom i erygował tam klasztor. W 1384 książę ofiarował obraz z wizerunkiem Matki Bożej z Dzieciątkiem. Są to udokumentowane fakty historyczne.

Według tradycji zakonnej, przekazanej w drugiej połowie XVI wieku przez pisarza paulińskiego o. Mikołaja z Wilkowiecka OSPPE, obraz Matki Bożej został złożony na Jasnej Górze w dwa lata po fundacji klasztoru, czyli w 1384. Następnie król Władysław Jagiełło, zapewne za namową swej żony, św. Jadwigi, potwierdził w 1393 fundację Jasnej Góry i rozszerzył jej nadania.

Najstarszą, bardziej wiarygodną informację o historii obrazu podał Jan Długosz. Nie podał on co prawda daty sprowadzenia cudownego obrazu, ale przekazał obszerną relację o zniszczeniu wizerunku przez husytów w czasie obrazoburczego napadu na klasztor 16 kwietnia 1430. Liczne skarby i wota sanktuarium zwabiły rabusiów, którzy sprofanowali i zniszczyli obraz[. Wyrwany z ołtarza, wyniesiony został przed kaplicę i porąbany szablami, a na koniec został przebity mieczem i wreszcie porzucony w okolicy kościoła św. Barbary. Napaści dokonali husyci z pogranicza Czech i Moraw, a przewodzili im kniaź wołyński Fryderyk Ostrogski oraz dwaj polscy szlachcice, Jakub Nadobny z Rogowa herbu Działosza i Jan Kuropatwa z Łańcuchowa herbu Szreniawa. Napad ten miał nie tylko charakter rabunkowy, ale również polityczny, gdyż książę wołyński pozostawał wówczas w bliskich kontaktach z wielkim księciem litewskim Witoldem, a później jego następcą Świdrygiełłą. Wiedli oni w tym czasie ostry spór z królem Władysławem Jagiełłą w sprawie korony litewskiej.

Mocno uszkodzony obraz został przewieziony do Krakowa i umieszczony w ratuszu. Następnie król Władysław Jagiełło zlecił jego naprawę malarzom ruskim. Obraz został] przyozdobiony złotem, srebrem i klejnotami ze skarbu Królewskiego Majestatu.

17 listopada 1655 prowincjał o. Teofil Bronowski OSPPE wywiózł z Jasnej Góry obraz na Śląsk, aby nie narażać go na ewentualną profanację czy grabież ze strony zbliżających się wojsk szwedzkich. Obraz przechowywano w paulińskim klasztorze w Mochowie koło Prudnika. Niektóre źródła podają, że przechowywano go w kaplicy zamkowej w Głogówku, gdzie w tym czasie przebywał król Jan Kazimierz.

W 1682 z okazji jubileuszu 300-lecia Jasnej Góry obraz został odnowiony. Równocześnie prowincjał o. Izydor Krasuski OSPPE wykonał olejne malowidło na płótnie przedstawiające w kilkunastu scenach dzieje obrazu, przyklejone następnie do jego odwrocia. Kolejne prace przy obrazie miały miejsce w 1705, a przeprowadził je, przemalowując pewne partie, pauliński złotnik brat Makary Sztyftowski. Przemalował on olejnymi farbami płaszcz i suknię Maryi i Dzieciątka, do płaszcza Maryi wbił także 28 mosiężnych gwiazdek.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego badań i gruntownej konserwacji obrazu podjął się prof. Jan Rutkowski. W latach 1925–1926 usunął on nałożone wcześniej olejne farby, sadzę z twarzy Matki Bożej i Pana Jezusa, 28 mosiężnych gwiazdek oraz ślady gwoździ, którymi były przybite do deski celem umocnienia sukienek. Oczyścił także deski od robactwa i ubytków na skutek próchnienia oraz zdjął z odwrocia obrazu wspomniane wcześniej malowidło z 1705, nakleił je na oddzielną deskę lipową, po czym przytwierdził do obrazu. W ten sposób powstał tzw. Zaplecek, który później w 1980 został odłączony od obrazu i obecnie jest eksponowany w jasnogórskim Muzeum 600-lecia.

W latach II wojny światowej obraz znajdował się w ukryciu, pod jednym z blatów stołowych w bibliotece klasztornej. Po wojnie wymagał kolejnej renowacji, dokonanej przez konserwatora prof. Rudolfa Kozłowskiego. W latach 1948–1952 przeprowadzono badania najnowocześniejszymi metodami: prześwietlono obraz promieniami rentgenowskimi, badano go pod mikroskopem, wykorzystując kryteria mikropaleontologiczne i mineralogiczne, przeprowadzono także ocenę technologiczną i artystyczno-formalną. Po śmierci prof. Kozłowskiego w 1979 opiekę powierzono komisji konserwatorskiej w składzie: ks. Janusz PasierbHanna Jędrzejewska i ks. Stanisław Tomaszkiewicz oraz konserwatorowi prof. Wojciechowi Kurpikowi.

Po porannej mszy świętej w kaplicy Matki Bożej 9 grudnia 2012 około godz. 8:00 podjęto próbę zniszczenia wizerunku Czarnej Madonny. Mężczyzna rzucił w obraz żarówkami wypełnionymi czarną farbą. Obraz nie został uszkodzony dzięki zainstalowanej szybie pancernej. Sprawcę natychmiast ujęła straż jasnogórska.” (Podałam za: Wikipedia; fragmenty)