Pan Jezus kieruje te słowa do każdego z
nas: „Niech cię, synu, nie zadawala modlitwa o ustalonej porze dnia, należy
bowiem zawsze i wszędzie modlić się i nie ustawać. Oto słodkie polecenie Moje,
na podstawie którego do Mnie, jak do ojca, możesz każdej chwili przystąpić i
jak syn ze Mną rozmawiać. Oto wszędzie przeszkody zewnętrzne i wewnętrzne,
wszędzie pokusy jawne i ukryte, wszędzie niebezpieczeństwa utraty
przyobiecanej za wytrwanie nagrody. Bardzo więc potrzebna jest łaska, która zwykle
udzielana jest proszącym. Dlatego prawie wszystko zależy od modlitwy. Bez niej
nie ma środków zapobiegających złu, a dobro narażone jest na
niebezpieczeństwa.
Synu, poza modlitwą nie zdobędziesz
prawdziwej znajomości Mnie i siebie. Dlatego bez modlitwy nie osiągniesz
prawdziwej pokory i miłości, dobrze nie poznasz Serca Mojego i nie przyswoisz
sobie jago prawdziwego ducha, w wielu rzeczach nie zrozumiesz uczuć Serca
Mojego i – co najniebezpieczniejsze – Serce Moje będziesz chciał mierzyć swoim
sercem. Jeśli wśród zajęć będziesz się uciekał do modlitwy, często będziesz
inaczej o nich myślał niż dawniej, gdyż światło łaski, które zwykle dzięki
modlitwie się otrzymuje, jest nieporównywalnie jaśniejsze, aniżeli światło
rozumu ludzkiego.” (Pierre Jean Aernoudt, Naśladowanie
Najświętszego Serca Jezusowego)
Wpis: 13 czerwca godz. 9:40