„Poznaj samego siebie, synu Mój, i wiedz,
że często poczujesz pociąg do tego, co
popełniłeś, a czego teraz żałujesz i postanowiłeś unikać. Dlatego nie
zniechęcaj się. Jest to bowiem skutek nie złości, lecz ułomności. (…)
Poznaj łaskawość serca Mojego, które
zawsze gotowe jest ci darować. (…) Patrz jednak, abyś wskutek swej wielkiej
słabości nie zaniedbał spowiedzi, ale im słabszy się czujesz, tym częściej
przystępuj do niej. (…)
Odrzuć wszelki strach i niepokój.
Albowiem nie jestem Bogiem niepokoju, lecz pokoju, cieszy Mnie dobra wola, a
nie drżenie serca. Czyń, co możesz, i spowiadaj się szczerze, bądź spokojny i
nie daj się nastraszyć pokusom wroga czy wyobraźni. Synu, Serce Moje jest
schronieniem grzeszników. Ilekroć tam się kto uciecze z sercem skruszonym i
upokorzonym, nie odrzucę go i nie wzgardzę nim. Przeto z ufnością uczęszczaj do Boskiej „kąpieli”, w
której Serce Moje we własnej krwi obmyje twoją duszę, aż będzie zupełnie
czysta.” (Pierre Jean Aernoudt, Naśladowanie Najświętszego Serca
Jezusowego)
Wpis: 18 czerwca godz. 11:40