Dzisiejsza nauka tak oślepiła
człowieka, uczyniła tak krótkowzrocznym, że ten nie zauważa Boga. A Bóg jest
tak jasny i widzialny poprzez świat naszej przyrody.
Można modlić się o to, abyśmy chronili
przyrodę jako dar Boga dla nas, jako sanktuarium Bożej tajemnicy.
Można bronić przyrody jako obrazu mądrości
i Bożego piękna, daru Bożego serca dla każdego stworzenia – i dla człowieka i
dla małej biedronki, która chodzi po ziemi. (…)
Wszystkie stworzenia, cały świat
przyrody, w bardzo prosty sposób mówią o Panu Bogu, o Jego mądrości, niezawodnym
poczuciu piękna, nawet o Jego uśmiechu (bo trzeba być uśmiechniętym Bogiem,
żeby stworzyć i hipopotama, i wiewiórkę, i kowalika, który chodzi ogonem do góry!). Ks. Jan Twardowski
Wpis: 1 września g. 14:25