piątek, 4 kwietnia 2014

STACJA VIII

Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą płaczcie!
Te słowa kierujesz, Chryste, nie tylko do kobiet jerozolimskich, ale – poprzez wszystkie wieki – również do nas, towarzyszących Ci w tej drodze…
Co chcesz nam, Jezu, powiedzieć dzisiaj, w XXI wieku? Czy sądzisz, że my również powinnyśmy płakać nad sobą? Dlaczego, Panie? Od Twojej drogi ku Golgocie minęło bez mała dwa tysiące lat! A… jednak! Spoglądasz na nas z wyrzutem!
- Niewiasto! Stworzyłem cię na obraz i podobieństwo Mojej Matki, a ty co zrobiłaś ze swoim życiem? Dlaczego tak lekkomyślnie rezygnujesz z urodzenia poczętego dziecka i skazujesz je na śmierć? Dlaczego nie chcesz powierzyć wszystkich swoich trudnych spraw Mnie, twojemu kochającemu Panu? Gdzie twoja ufność w pomoc Bożą? W pomoc Mojej Matki? Ona wybłaga ci każde dobro, tylko zwróć się do Niej i ufnie proś! Ona nigdy nie zawodzi!!! Uwierz, niewiasto, w potęgę tej potężnej broni, jaką od wieków Ona wkłada do ręki swym dzieciom – Różaniec! Módl się, niewiasto, powierzaj się Mojej Matce! Z Nią zwyciężysz! Ona współcierpiała ze Mną w Mojej drodze krzyżowej, rozumie więc twoje wszystkie bóle i zgryzoty!!!
 
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!