wtorek, 27 lipca 2021

 

Nie poddawajmy się zniechęceniu w modlitwie!!! Zły duch robi wszystko, aby wzbudzić w nas niechęć, zohydzić nam modlitwę. To dowód, jak bardzo jest ona ważna w naszych relacjach w Panem Bogiem, z Matką Bożą i z naszymi świętymi patronami w niebie. Podsuwa najróżniejsze przyczyny, podpowiada jej bezsens, pragnie utwierdzić nas w przekonaniu, że nikt w niebie nie  bierze na serio naszych próśb.

Nie wierzmy w to! Nie dajmy się ponieść podszeptom szatańskim, nie pozwólmy się uwieść jego namowom! Jeżeli stracimy modlitewny kontakt z naszym Panem, to gdzie znajdziemy pociechę, komu powiemy o swoich trudnościach, ale i radościach?

Wytrwałość – również ta w modlitwie – jest owocem darów Ducha Świętego

 „Wytrwałość jest podobna do cierpliwości. Jest stałą gotowością, dzięki której pogodnie, bez narzekań i goryczy, zawsze, kiedy chce tego Bóg, znosimy opóźnienia w osiąganiu stawianych sobie celów ascetycznych i apostolskich.

    Ten dar Ducha Świętego przynosi duszy całkowitą pewność, że - jeśli zastosujemy odpowiednie środki, jeśli będziemy prowadzić walkę ascetyczną, jeśli stale będziemy rozpoczynać od nowa - osiągniemy stawiane sobie cele pomimo napotykanych obiektywnych trudności, pomimo słabości oraz możliwych błędów i grzechów.

    Osoba wytrwała stawia sobie w apostolstwie wysokie cele, na miarę woli Bożej, i pomimo nikłych wyników ze świętym uporem stara się osiągnąć cel. Wiara jest nieodzownym warunkiem apostolstwa. Często wyraża się ona w wytrwałym mówieniu o Bogu, nawet gdy na owoce przychodzi długo czekać.

    Pan wymaga codziennego, nieprzerwanego wysiłku, żeby praca apostolska wydała swe owoce. Jeśli czasami owoce te się opóźniają, jeżeli nasz wysiłek, żeby zbliżyć do Boga kogoś z rodziny lub kolegę wydaje się daremny, Duch Święty pozwoli nam zrozumieć, że nikt, kto z czystą intencją pracuje dla Pana, nie czyni tego na próżno. (…) Wytrwałość jawi się jako doskonałe rozwinięcie cnoty nadziei.”

Podałam za: wwww.chrzastowice.opole.opoka.org.pl

 

Wpis: 27 lipca godz. 9:00