piątek, 16 lipca 2021

Dobrego dnia Wszystkim życzę!

 

    I tak mijają dzień po dniu… Coraz szybciej i szybciej. Pamiętam, jak moje obydwie Babcie u schyłku swego życia mówiły, że im człowiek starszy, tym życie biegnie szybciej. Potem powtarzała to moja Mama, a teraz powtarzam ja, też u schyłku życia.

     Ale – Drodzy Przyjaciele po tamtej stronie komputera, nie sądźcie, że jestem zmartwiona tym faktem! Przecież każdy z nas wie, że życie kiedyś się zaczyna i kiedyś się skończy. Rzecz tylko w tym, że nie wiadomo, kiedy nastąpi kres. Refleksja nasuwa się jednoznaczna – przynajmniej we mnie! Nie tylko można, ale wręcz należy cieszyć się każdym dniem, ba, nawet chwilą, którą mamy szczęście przeżyć. Można bowiem swój czas wypełnić – niekoniecznie bezmyślnym wpatrywaniem się w telewizor, ale czymś, co przyniesie nam radość i zwyczajną frajdę. Niech nigdy w naszym życiu nie będzie pustki, nudy i narzekania. Pewnie, że dotyka nas mnóstwo smutków, niepowodzeń, zniechęcenia… Mnie również, bo im człowiek starszy, tym może mniej odporny, bo swoje trudne doświadczenia już przeżył. Ale – jak mówi poeta Adam Asnyk: „Trzeba z żywymi naprzód iść”.

     Być może odczytacie moje słowa jako truizmy, które wszyscy znamy, ale one są nam potrzebne, abyśmy nie stracili ducha i najzwyczajniej cieszyli się tym, co dane jest nam przeżywać teraz, w tym czasie i miejscu, gdzie jesteśmy.

     Podnieśmy głowy! Nie jesteśmy sami! Zawsze z nami jest Pan Jezus, wystarczy tylko poprosić Go o to najwspanialsze towarzystwo!

16 lipca godz. 9:50