„Życzliwość
i miłość to podstawa zrozumienia człowieka, ponieważ ludzie patrzą na to, co
jest w środku. Dla większości osób liczy się dusza, a nie wygląd. Jeżeli ktoś
jest życzliwy dla innych, to tacy sami będą dla niego. Jeżeli chodzi o miłość
do osoby, która odwzajemnia uczucia i jest życzliwa to znaczy, że rozumie Cię.
Kiedy jesteś życzliwy(-a) i kochasz wszystkich lub wszystko, wszyscy powinni
Cię zrozumieć.
Kim jest
człowiek życzliwy? Słownikowa definicja mówi, że jest to osoba nastawiona
przychylnie i przyjaźnie, dobra i serdeczna. Z czego składa się życzliwość?
Wystarczy zsumować uśmiech, miłe słowo i ciepłe spojrzenie. Czy to wiele?
Wcale. A mimo wszystko na co dzień zapominamy o takich gestach. Być może mało
wyraźnych, ale z pewnością wiele
znaczących. Goniąc za dobrami materialnymi zamykamy się (i to bardzo szczelnie)
w swojej skorupie. Przemykamy obok siebie na ulicy, uczelni, w biurze, tramwaju
itd. Czasem spoglądając ukradkiem, rzadziej zdobywając się na jakikolwiek
przyjazny gest. A przecież żeby zasłużyć na życzliwość innych, samemu trzeba
się na nią zdobyć. Każdy stara się to zrobić. Co prawda z różnym skutkiem, ale
liczą się chęci. Jeśli wymagamy, by inni traktowali nas z szacunkiem, sami też
tak róbmy.
Kultura
dnia codziennego wymaga uprzejmości względem innych. Czy tak ciężko się
uśmiechnąć? Raczej nie. A to najlepszy środek do „przełamania lodów”, do stworzenia miłej atmosfery.
Właściwie życzliwość to mało kosztowna inwestycja , ale zyski jakie niesie, mogą być naprawdę
ogromne. To niezbędny element w budowaniu relacji międzyludzkich. Byleby tylko
nie okazała się ona grą pozorów.
Tak
naprawdę - każdy dzień powinien być pełen życzliwości, uśmiechu i wzajemnej
sympatii. Uprzejmość jest zawsze na miejscu. Pamiętajmy, że „życzliwe
spojrzenie i uśmiech więcej nieraz znaczą, niż udany dialog”. Stefan
Garczyński
Wpis: 15 marca godz. 10:50