„Pan
oświeca nas, byśmy zrozumieli, że jesteśmy Jego dziećmi. Włożył w nasze serca
żarliwy płomień, ale my się boimy i zadajemy tysiące pytań. Co robimy, by naprawdę
do Niego się upodobnić? Gdy przychodzimy do kościoła, jakiego spotykamy Pana?
Rozzłoszczonego, przestraszonego?
Pan nas
kocha i obdarzył nas talentami. Ktoś pisze, ktoś gra na gitarze, ktoś śpiewa, ktoś
inny wyróżnia się w pracy… Pan dał nam nadzieję, dał nam odwagę. Dlaczego zatem
boimy się razem z Nim stawić czoła życiu?
Dlaczego
boimy się powiedzieć Panu: „Bardzo Cię kocham, kocham z całego serca? Dlaczego
nie korzystamy z tego, że Pan nas oświeca?"
Wpis: 27 marca godz. 10:13