Cóż to jest moralność? Często operujemy
tym pojęciem, nie zawsze zastanawiając się nad jego głęboką treścią. Profesor
Szymczak podaje takie objaśnienie: „Moralność – to zespół ocen, norm i zasad,
które określają pogląd i zachowania uważane w danym społeczeństwie za właściwe.
Te normy zostały ustalone w oparciu o wskazania Dekalogu, mają wartość trwałą,
uniwersalną i ponadczasową. Stały się zaczątkiem zasad etycznych, którymi
kieruje się człowiek. Wśród nich szczególnie ważne i niezmienne są: miłość do
drugiego człowieka, szacunek, uczciwość... Obok nich bardzo ważną rolę w życiu
człowieka odgrywają takie wartości, jak patriotyzm, honor, przyjaźń, solidarność.”
Wierność zasadom moralnym niekoniecznie
musi być wyłącznością chrześcijan, aczkolwiek te zasady zawierają się w Dekalogu
i dotyczą podstawowych praw, jakimi kierujemy się w życiu: „Czcij ojca i matkę,
nie zabijaj, nie kradnij”... Te prawdy moralne są odwieczne. Ich brak powoduje
zachwianie równowagi w społeczeństwach. Zasady moralne wyznaczają drogę
postępowania człowieka, są kierunkowskazem, najwyższym punktem odniesienia,
wyznaczają wreszcie miarę wartości człowieka.
Postawmy
sobie pytanie, jak naprawdę wygląda system wartości wśród ludzi, ale przede
wszystkim - w moim życiu. Czy potrafimy i – przede wszystkim – czy chcemy żyć
według uniwersalnych zasad? Najłatwiej byłoby to ocenić na przykładzie postaci
literackich; w swoim życiu – znacznie trudniej, jako że widzimy przysłowiową
słomkę u innych, a belki u siebie nie potrafimy (lub nie chcemy) dostrzec. Czy
zatem prawda i dobro, będące synonimami zasad moralnych, są naczelną ideą
człowieka? Ciebie i mnie?
W XXI wieku, gdy poziom
cywilizacji osiągnął – zdawałoby się – najwyższy pułap, rozwój techniki stoi na
najwyższym poziomie, wartości moralne zdają się być relatywne, człowiek tak
często nagina je do swoich potrzeb, stawia Panu Bogu warunki. Prawa moralne
zatraciły swój pierwotny sens!
Dokąd zmierzasz, współcześnie żyjący człowieku?
– chciałoby się zapytać. Niezależnie od tego, czy jesteś chrześcijaninem czy
jakiegokolwiek innego wyznania, czy też niewierzącym… Dlatego tak bardzo ważne
wydaje się przesłanie płynące z poezji Zbigniewa Herberta, jednego z
najwybitniejszych poetów polskich i europejskich XX wieku. Przesłanie będące dekalogiem
dla człowieka współczesnych czasów. Poeta ustami pana Cogito woła:
Przyjmij aktywną postawę wobec świata!
Nie wolno ci być obojętnym!
Oddziel dobro od zła i potęguj dobro!
Nie zwalczaj zła siłą, bo to będzie
oznaczać nowe zło.
Kochaj świat i jego piękno, a odrzuć
nędzę moralną.
Rok 2018 został już ogłoszony Rokiem
Zbigniewa Herberta.
Wpis:16 grudnia godz. 10:00