Dzisiaj imieniny wielkiego świętego i
zarazem jednego z najwybitniejszych myślicieli w dziejach filozofii. Św. Tomasz z
Akwinu zachwyca nie tylko swoją wielką
mądrością, ale również niezwykłą pokorą i skromnością… Podziwiam go i uważam –
podobnie, jak św. Augustyna - za swego wielkiego przyjaciela; nie wiem, czy ta
przyjaźń idzie również w drugim kierunku, ale wierzę, że przynajmniej z wyrozumiałością
spogląda na mnie z nieba…
Kilka razy o nim wspominałam, głównie z
racji dziesięciu próśb skierowanych do Boga, umieszczonych na jego grobie… Kiedyś
już przekazałam je, ale było to tak dawno, że przypomnę je raz jeszcze. Są
bowiem – w moim przekonaniu - uniwersalne, odpowiednie dla każdego,
niezależnie od wieku… Funkcjonujemy w określonym świecie, który wcale nie
zachwyca miłością bliźniego, mądrą tolerancją i pokorą, myślę więc, że od czasu do
czasu warto sobie przypomnieć tę ciekawą modlitwę…
Umieściłam ją na drzwiach pokoju, w którym
maluję, aby stale mieć ją przed oczami… Z jakim skutkiem? – może zapytacie… Z
różnym, niestety! Dlatego czytam może nie – codziennie, ale często! Oto one…
*Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja
sam, że starzeję się i pewnego dnia będę stary.
*Zachowaj
mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i
przy każdej okazji.
*Odbierz
mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.
*Uczyń
mnie poważnym, lecz nie ponurym. Czynnym, lecz nie narzucającym się. Szkoda mi
nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam. Ale Ty, Panie,
wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
*Wyzwól
mój umysł od niekończącego się brnięcia w szczegóły i dodaj mi skrzydeł, bym w
lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i
cierpień - w miarę, jak ich przybywa, a chęć ich wyliczania staje się z upływem
lat coraz słodsza.
*Nie
proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj
mi cierpliwość wysłuchiwania ich.
*Nie
śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę o większą pokorę i mniej
niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi.
Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić.
*Zachowaj
mnie dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę
być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana.
*Daj
mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach… Daj,
Panie, łaskę mówienia im o tym…