Pochmurno w przyrodzie,
Pochmurno zrobiło się w sercach…
Odchodzą znani i mniej znani…
Wielki tłum podąża ku niebu…
Opłakują bliskich dzieci, rodzice, krewni…
Polska opłakuje odejście Prymasa…
Tłoczno na tej ostatniej drodze…
Choć wszyscy wiemy, że tam podążamy,
że kiedyś nastąpi kres ziemskiej wędrówki,
że dni policzone, a może – godziny…
Choć wiemy najpewniej,
że tam pójdziemy,
to jednak
mimo wszystkich smutków,
mimo wszystkich trudów,
mimo krzyża, co nieraz przytłacza,
kochamy życie tutaj na ziemi!