Witam wszystkich w piękny, szary dzień styczniowy,
co jeszcze nie wiosenny, ale wciąż zimowy…
Piękny, bo już coraz bliższy wiosny…
Piękny, bo świergotem
wróbli radosny…
Piękny, bo coraz dłuższy i jaśniejszy,
a zatem bardziej miły, no i pogodniejszy!
Piękny, bo słonko nieśmiało spoza chmur wygląda
i mieszkańcom Ziemi ciekawie przygląda…
Piękny, bo szarość ma różne odcienie!
I wszystkich ogarnia niemałe zdziwienie,
jakże ta szarość niekiedy potrafi być piękna!
Bo niby taka zwyczajna i zda się posępna,
ale przecież ciekawa i malownicza!
Poetom i malarzom swoich barw użycza!
Zatem ogłaszam protest przeciw tępieniu szarości,
bo piękna szarość – to fragment naszej codzienności!