To słowa jednej z pięknych kolęd, które
tak chętnie śpiewamy każdego roku w czasie uświęconym przez uroczystość Bożego
Narodzenia… Ale, prawdę mówiąc, dokąd ma nas zaprowadzić? Właśnie zadałam sobie
takie pytanie…
W Bazylice Santa Maria Maggiore w
Rzymie widziałam relikwie żłóbka betlejemskiego. (Warto o nich poczytać w
Internecie!) Przypomniałam sobie o tym teraz, bo przecież gwiazda prowadziła właśnie
do tegoż miejsca narodzin Chrystusa - Boga, który w ludzkiej postaci zstąpił na
ziemię! Żłóbek zawsze nas rozczula - wierzących i niewierzących! Bo leży sobie małe,
bezbronne Dzieciątko,
w obskurnej stajni, w najzwyczajniejszym żłobie…
Ten widok nieodmiennie wzrusza, ale…
czy również uczy?! Żłóbek betlejemski – to wielkie przesłanie!!! Dla każdego z
nas! Zatem – dokąd prowadzi nas betlejemska gwiazda? Oczywiście – do Chrystusa…
Co do tego nie mamy żadnej wątpliwości! Ale zawiera też inny, głęboki sens!
Wskazuje na wielkość POKORY! I tak będzie przez całe życie Jezusa – aż po
śmierć na krzyżu!
Nie musicie ze mną się zgadzać, ale ja
tak właśnie to czuję i tak to odbieram!
Widok Jezusa – Boga w stajni betlejemskiej rodzi we
mnie nieustannie pytanie o moją pokorę… Czy ona w ogóle istnieje?