Na bramie naszego kościoła został umieszczony napis: WIERZYSZ, CIESZ SIĘ! Trzy słowa, a jakże bogate w treści… Zatem: Cieszę się, bo wierzę! Nie chciałabym się powtarzać, bo to przekonanie jest wpisane w wielkanocną radość, o której już pisałam… A ta radość ciągle trwa. Radosne są Msze św. każdego dnia, bo niby takie same, ale…
kapłan odprawia je w białym ornacie,
śpiew Gloria głosi chwałę Chrystusa,
Ewangelie przypominają kolejne dni po zmartwychwstaniu,
a homilie w nawiązaniu do nich też głoszą radosne Alleluja!
No, i nie można zapomnieć o pieśniach wielkanocnych, które podnoszą naszego ducha!