Jeżeli Msza św. jest tak niezwykle ważna, to – myślę – trzeba koniecznie poświęcić kilka słów naszemu w niej uczestnictwu. Cytowany już Paul O’Sulivan w swojej książce Cuda Mszy świętej proponuje…
Pierwszym warunkiem dobrego uczestniczenia we Mszy św. jest zrozumienie niepojętego sacrum Najświętszej Ofiary oraz łask, które ona wyprasza.
Dobre i święte przeżycie Mszy św. warunkują:
* godzinny post eucharystyczny;
* wyciszenie, skupianie, wewnętrzny spokój, odcięcie się na ten czas od spraw codziennych, od zgiełku tego świata;
* przygotowanie do czynnego uczestnictwa poprzez modlitwę do Ducha św. - o dobre przeżycie Mszy św.; także w intencji otrzymania łask: miłości do Jezusa, wiary w Jego obecność w Eucharystii; o dary Ducha Świętego dla siebie, dla wszystkich uczestników Mszy św. i kapłana sprawującego Ofiarę eucharystyczną; o światło wewnętrzne dla rozpoznania przeszkód, które zakłócają nam spotkanie z Bogiem…
* wzbudzenie intencji.
* zaproszenie Pana Jezusa do swego serca.
* punktualne przybycie, poprzedzone chwilą modlitwy…
Jeżeli pozwolimy sobie na bezmyślność i rutynę w przeżywaniu Mszy św., pozbawimy samych siebie radości i fascynacji największym na tej ziemi darem kochającego Boga.