Adwent był zawsze okresem tęsknoty za Panem
Bogiem. Jest to czas radosny, ale i smutny, bo każda tęsknota jest zawsze
smutkiem z powodu oddalenia. Obyśmy mogli ożywić w naszym życiu ten piękny
okres – może najpiękniejszy w całym roku kościelnym – okres tęsknoty za Bogiem.
Żyjemy w świecie, który zachorował,
stracił tęsknotę za Bogiem, za wiecznością, za Ewangelią. Tymczasem Ewangelia wciąż
jest. Nie można jej niczym zastąpić. Stale budzi nadzieję, bo mówi o Bogu chrześcijańskim,
Bogu, który stał się człowiekiem i zbliżył się do nas; który rozumie nas, bo
sam cierpiał.
Ks. Jan Twardowski
Wpis: 12 grudnia g. 9:45