Adwent trwa… Pan kościelny
zapalił już trzecią świecę, sygnalizującą rozpoczęcie kolejnego tygodnia…
Zaczęły się rekolekcje. Trwamy w ciszy… Pytamy w głębi swych serc o sens
naszego życia…
Jakie
ono jest…
Jakie
jest nasze wnętrze…
Czy
godne zamieszkania w nim Jezusa…
Czy
przygotowane do tego wielkiego wydarzenia, jakim jest przyjście Pana…
Czy
chętne i gotowe do przemiany…
Stańmy w
prawdzie przed sobą i odpowiedzmy – sami sobie…
Jeżeli
nie możemy lub nie umiemy uciszyć swego serca i postawić sobie powyższych
pytań, jeżeli ciągle pędzimy i nie mamy czasu, to… posłuchajmy, co radzi ks.
Michel Quoist: Codziennie, podczas paru bezcennych chwil skupienia i
uciszenia ofiaruj się Ojcu. W ciągu dnia, zwłaszcza gdy jesteś niespokojny,
zapędzony, przeciążony, powtarzaj sekundowy akt miłości, a będziesz całkowicie
gotów do działania. A także – na przyjęcie Chrystusa do swego serca!
Wpis: 15
listopada g. 10:10