Idzie WIOSNA, nieśmiało
rozglądając się wokół…
Budzi do życia parki,
ogrody i las…
Lekkim powiewem muska
twarze
i szepce: czas
przebudzenia, nadszedł czas!
Jeszcze w szarej sukience,
jeszcze bez wianka na
głowie…
Jeszcze niepewna swego
miejsca
i miejsca wśród ludzi, w
ich sercach…
Wyciąga lękliwie ramiona
do Ciebie i do mnie, do
wszystkich…
Przyjmijmy ją z wielką
radością,
by zamieszkała wśród
nas…