poniedziałek, 2 lutego 2015

O darach Ducha Świętego słów kilka...


„Każdy z nas doświadcza wielu łask Ducha Świętego.” Przepisałam te słowa z grudniowego numeru miesięcznika „Różaniec”. Ta oczywista prawda – myślę – pojawia się w życiu każdego chrześcijanina albo na pewno powinna się pojawić! Przywołałam te słowa, aby kolejny raz powrócić do nadzwyczajnej ważności Ducha Świętego w naszym życiu… Ta wielka prawda o Jego obecności pozwala zajrzeć do swojego wnętrza i ocenić, na ile jestem świadomy (świadoma) działania Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. Bo wielkim błędem a zarazem wielką naiwnością byłoby przypisywanie  jakichkolwiek darów sobie samemu! „Uważamy często, że nam się wszystko należy – zdrowie, życie, sprawność, miłość… Sądzimy, że to normalne. A to wcale nie jest normalne, to jest dar Bożej miłości. (…) Przecież to, że się modlisz, że Bóg cię dotyka na Mszy św., że dobrze  przygotowałeś się do spowiedzi, że On dał ci światło, byś poznał Jego wolę – to wszystko są dary, za które trzeba Mu dziękować. To wszystko jest darem Jego miłości. Ten nie umie dziękować, komu się wydaje, że swój los trzyma w swoich rękach, że jest samowystarczalny, że nikogo nie potrzebuje.” (Ks. Dariusz Kowalczyk)