wtorek, 26 lipca 2011

Życzenia dla Anny

   Dzisiaj – piękny dzień! – święto Anny i Joachima – rodziców Najświętszej Panienki… Cieszy się Niebo i Ziemia, błogosławioną parę czczą tysiące ludzi na całym świecie, a aniołowie śpiewają hymny…
 Jakże jesteście nam potrzebni, kochani święci Małżonkowie i Rodzice! To bardzo trudny i nieprzyjazny czas dla rodziny! Smutna prawda… Z niebieskiej perspektywy widać to zapewne lepiej i bardziej wyraziście! Wspierajcie nas mocą swojej modlitwy… Niech ona uzdrowi wszystkie rodziny, przeżywające kryzys wiary i miłości… Pomagajcie tym, którzy trwają w Bogu, aby nigdy nie zwątpili…

Nie znam żadnego Joachima oprócz tego, który od wieków patrzy na nas z nieba… Znam za to wiele pań o wdzięcznym imieniu Anna… Nazywane bywają różnie, niech wyliczę: Anna, Ania, Anusia, Aneczka, Anka, Anulka, Hanka, Hania, Hanusia… I chyba można by dodać jeszcze kilka…  Wszystkim moim znajomym Annom (i tym nieznajomym też) życzę,
aby ich życie było piękne, może niekoniecznie usłane różami, ale pełne miłości i dobra…
Aby - mimo najróżniejszych krzyżyków - nigdy nie zwątpiły w pomoc Bożą...
Aby umiały pokonać wszystkie trudności na ścieżce życia i czerpały radość z przynależności do Chrystusa – Wnuka Anny i Joachima.