piątek, 8 lipca 2011

O jesieni życia...

O jesieni życia…

Chociaż trudno w to uwierzyć,
Choć wciąż w sercu wiosna trwa,
Trzeba się z tym jednak zmierzyć
I powiedzieć sobie tak:

Jesień – swe uroki ma,
Tak łatwo je dostrzec!
Kochać to, co niesie nam
Każdy dzień następny…

Słońce wschodzi i zachodzi…
Tak, jak nasze życie…
Raz jest lepiej, raz jest gorzej
W naszym ziemskim bycie…

Nie narzekać – sprawa pierwsza,
Ale karmić się radością:
Z dzieci, z wnuków i przyjaciół…
I obdarzać ich miłością!

Sprawa druga – równie ważna!
To być zawsze sobą…
Być odważnym, autentycznym,
Bo prawda – naszą ozdobą!

Myśleć zawsze pozytywnie
Choć trudne to bywa…
Mieć pasje „w zanadrzu”
I swe troski skrywać!

Warto również zapamiętać:
Szarość życia pójdzie w niwecz,
Gdy ożywisz w sobie ducha
I uwierzysz w to, co robisz…

A priorytet w tej materii
Nasuwa się taki:
Kochać Boga i Maryję,
Bez nich życie jest nijakie…

 Zatem warto kochać jesień,
Bo to piękny czas…
Kolorami barwi życie
No, i ubogaca nas!