„Dzięki łasce
Bożej jesteśmy u zarania Nowego Roku. Czy ujrzymy jego koniec, to tylko sam Bóg
wie. Ten rok powinien być całkowicie poświęcony wynagradzaniu błędów
przeszłości i czynieniu [ dobrych] postanowień na przyszłość. Niech więc wraz z
nimi idą w parze również święte działania. (…)
Powiedzmy sobie
samym z pełnym przekonaniem prawdę: duszo moja, Zacznij dzisiaj czynić dobro,
ponieważ do tej pory nie zrobiłaś niczego dobrego. Działajmy tak, ponieważ
żyjemy w obecności Boga. Powtarzajmy sobie często: Bóg mnie widzi. Poprzez ten
sam akt, który ja czynię, On mnie widzi, a także ocenia. Postępujmy więc tak,
aby Bóg nie widział w nas nic innego, jak tylko samo dobro. (…)
Kto ma czas,
ten niech go nie traci i nie czeka na chwilę dogodną. Nie odkładajmy do jutra
tego, co możemy zrobić dzisiaj. Powiedzeniem: „Zrobię to później” wybrukowany
jest przedsionek piekła. A zresztą, któż może nas zapewnić, że jeszcze jutro
żyć będziemy? Słuchajmy więc głosu naszego sumienia - królewskiego proroka: Gdy
usłyszycie głos Pana, nie zatwardzajcie serc waszych. Weźmy się zatem do pracy
i zacznijmy gromadzić duchowe skarby, ponieważ tylko ten czas, który ucieka,
jest naszą własnością. Nie rozdzielajmy go pomiędzy jedną chwilę a następną,
ponieważ sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić.” (z listów św. Ojca Pio)
Wpis: 2
stycznia godz. 13:05