Wsłuchajmy się w słowa św. Faustyny
o cierpliwości i uczmy się od niej:
„Poznałam, że
największa potęga ukryta jest w cierpliwości. Widzę, że cierpliwość zawsze
wiedzie do zwycięstwa, choć nie zaraz, ale to zwycięstwo pokaże się po latach.
Cierpliwość łączy się z cichością.” (Dz.1514)
„Dusza
szlachetna i delikatna może być nawet najprostsza, ale o uczuciach delikatnych;
taka dusza we wszystkim upatruje Boga, wszędzie Go znajduje, umie Boga znaleźć
nawet pod najtajniejszymi rzeczami. Wszystko dla niej ma znaczenie, wszystko
sobie wysoce ceni, za wszystko Bogu dziękuje, ze wszystkiego wyciąga korzyść
dla duszy, a wszystką chwałę odnosi do Boga. Jemu ufa i nie martwi się, gdy
przyjdzie czas doświadczeń. Ona wie, że Bóg zawsze jest Ojcem najlepszym, a na
wzgląd ludzki niewiele zważa. Za najmniejszym podmuchem Ducha Świętego idzie
wiernie, cieszy się tym Gościem duchowym i trzyma się Go jak dziecię matki.
Tam, gdzie inne dusze zatrzymują się i trwożą, ona przechodzi bez lęku i
trudności.”
(Dz. 148)
„Są chwile, w których nie
dowierzam sama sobie, jestem przeświadczona do dna o swojej słabości i nędzy, i
poznałam, że w tych chwilach mogę wytrwać tylko ufając nieskończonemu
miłosierdziu Bożemu. Cierpliwość, modlitwa i milczenie - te wzmacniają duszę. Są
chwile, w których dusza powinna milczeć i nie godzi się jej rozmawiać ze
stworzeniami; są to chwile niezadowolenia z samej siebie, a dusza czuje się
słaba jak małe dziecko, wtedy trzyma się całą siłą Boga. W takich chwilach żyję
wyłącznie wiarą i kiedy się uczuję wzmocniona łaską Bożą, wtenczas jestem
śmielsza w mowie i obcowaniu z bliźnimi.” (Dz. 944)
„W cierpliwości ukryta jest potęga.”
(Dz. 1514)
„Poznałam, że największa potęga jest
ukryta w cierpliwości. Widzę, że, cierpliwość zawsze wiedzie do zwycięstwa,
choć nie zaraz, ale to zwycięstwo pokaże się po latach. Cierpliwość łączy się z
cichością. (Dz. 1514)
"Cierpliwość w przeciwności daje moc
duszy." (Dz. 607).