Cierpliwość – przeciwieństwo pośpiechu. Piękna cecha! Nie tylko
piękna, ale i bardzo pożyteczna. To zaleta! Może dlatego tak piękna, że trudna
do osiągnięcia na co dzień. Cierpliwość w moim przekonaniu łączy się
nierozerwalnie z wytrwałością. Zarówno jedna, jak i druga są wyróżnikami ludzi
wielkich duchem. Takich na przykład, jak wczoraj wspomniana św. Faustyna! Bo – pomyślmy – ile trzeba zachodu,
samozaparcia, by wytrwać choćby w modlitwie w określonej intencji! Nie wspomnę
już o innych sprawach, które wymagają od nas wielkiej cierpliwości i zarazem wytrwałości!
Z perspektywy minionego życia dostrzegam ogromną wartość
cierpliwości i ćwiczę się w niej,
chociaż niekiedy z miernym skutkiem!
Kiedyś usłyszałam, że największym
zwycięstwem jest to, które odnosimy nad samym sobą! W tym również, pokonując
swoją niecierpliwość!
Czym
zatem jest cierpliwość? To sztuka słuchania i czekania! Przydaje się w
relacjach z każdym człowiekiem.
O. Wojciech Jędrzejewski pisze, „Sztuka
czekania - to zgoda, aby ludziom, których upominamy, prosimy, ostrzegamy,
ponieważ zależy nam na nich, dać czas na odpowiedź. Nie pozwalać sobie na zbyt
łatwe zniecierpliwienie brakiem oczekiwanych zmian i próbę ich wymuszenia.
Chociażby przez nieustanne „suszenie głowy” pod tytułem: „Ile razy ci mówiłem,
żebyś…”, co nawet świętego może wyprowadzić z równowagi oraz uczynić zagorzałym
wrogiem proponowanej mu cnoty.
Kto umie czekać, wiele zyskuje. Woli cierpliwie wysyłać dyskretne sygnały, nie tracąc nadziei na poprawę stanu rzeczy. Cierpliwość jest konieczna w sytuacjach ostrych konfliktów, pozostawiających urazy i złe wspomnienia. (…) Pojednanie zakłada konieczny czas, niekiedy bardzo dużo czasu. Nie mamy żadnego prawa domagać się, żeby ci, którzy cierpieli przez nas, odpowiedzieli natychmiast na wyrażoną skruchę i wyciągniętą rękę. Potrzebują na to czasu, a my - umiejętności czekania, brania pod uwagę rytmu, w jakim ludzie dojrzewają do przebaczenia. Uczymy się czekania na ludzi, liczenia się z ich powolnym niekiedy tempem dorastania do podjęcia proponowanego im dobra, kiedy patrzymy na mądrą cierpliwość Boga względem nas. W trosce o nasze zbawienie ON zawsze potrafi uwzględnić możliwości człowieka i czas potrzebny do dojrzałej odpowiedzi. Dzieje się tak w całej historii zbawienia i naszej osobistej.”
Wpis: 8 maja godz. 12:25