środa, 8 maja 2024

Jaka jest nasza cierpliwosć!?

 

    Cierpliwość – przeciwieństwo pośpiechu. Piękna cecha! Nie tylko piękna, ale i bardzo pożyteczna. To zaleta! Może dlatego tak piękna, że trudna do osiągnięcia na co dzień. Cierpliwość w moim przekonaniu łączy się nierozerwalnie z wytrwałością. Zarówno jedna, jak i druga są wyróżnikami ludzi wielkich duchem. Takich na przykład, jak wczoraj wspomniana św. Faustyna!  Bo – pomyślmy – ile trzeba zachodu, samozaparcia, by wytrwać choćby w modlitwie w określonej intencji! Nie wspomnę już o innych sprawach, które wymagają od nas wielkiej cierpliwości i zarazem wytrwałości!

     Z perspektywy minionego życia dostrzegam ogromną wartość cierpliwości i  ćwiczę się w niej, chociaż niekiedy z miernym skutkiem!

Kiedyś usłyszałam, że największym zwycięstwem jest to, które odnosimy nad samym sobą! W tym również, pokonując swoją niecierpliwość!

    Czym zatem jest cierpliwość? To sztuka słuchania i czekania! Przydaje się w relacjach z każdym człowiekiem.

   O. Wojciech Jędrzejewski pisze, „Sztuka czekania - to zgoda, aby ludziom, których upominamy, prosimy, ostrzegamy, ponieważ zależy nam na nich, dać czas na odpowiedź. Nie pozwalać sobie na zbyt łatwe zniecierpliwienie brakiem oczekiwanych zmian i próbę ich wymuszenia. Chociażby przez nieustanne „suszenie głowy” pod tytułem: „Ile razy ci mówiłem, żebyś…”, co nawet świętego może wyprowadzić z równowagi oraz uczynić zagorzałym wrogiem proponowanej mu cnoty.

    Kto umie czekać, wiele zyskuje. Woli cierpliwie wysyłać dyskretne sygnały, nie tracąc nadziei na poprawę stanu rzeczy. Cierpliwość jest konieczna w sytuacjach ostrych konfliktów, pozostawiających urazy i złe wspomnienia. (…) Pojednanie zakłada konieczny czas, niekiedy bardzo dużo czasu. Nie mamy żadnego prawa domagać się, żeby ci, którzy cierpieli przez nas, odpowiedzieli natychmiast na wyrażoną skruchę i wyciągniętą rękę. Potrzebują na to czasu, a my - umiejętności czekania, brania pod uwagę rytmu, w jakim ludzie dojrzewają do przebaczenia. Uczymy się czekania na ludzi, liczenia się z ich powolnym niekiedy tempem dorastania do podjęcia proponowanego im dobra, kiedy patrzymy na mądrą cierpliwość Boga względem nas. W trosce o nasze zbawienie ON zawsze potrafi uwzględnić możliwości człowieka i czas potrzebny do dojrzałej odpowiedzi. Dzieje się tak w całej historii zbawienia i naszej osobistej.” 

 

Wpis: 8 maja godz. 12:25