„Modlitwa różańcowa jest wielką pomocą
dla człowieka naszego czasu. Sprowadza ona pokój i skupienie; wprowadza
nasze życie w tajemnice Boże i sprowadza Boga do naszego życia.” (Św. Jan
Paweł II, 3.09.1983)
„Różaniec jest to modlitwa, którą
bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi (…). Oto bowiem na
kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy
główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem
przez serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca, serce
nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka,
rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości (…). W tajemnicach radosnych widzimy (…)
radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej pomocy. W tajemnicach
bolesnych rozważamy w Chrystusie (i razem z Jego Matką) wszystkie cierpienia
człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W
Chrystusie zmartwychwstałym cały świat zmartwychwstaje". (Rzym 7 XI 1983)
„Powtarzając dobrze znane i drogie
sercu modlitwy: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu człowiek skupia
się na rozważaniu tajemnic zbawienia i przedstawia Bogu za wstawiennictwem
Maryi, potrzeby własne i całej ludzkości, prosząc Chrystusa o siły, by mógł
bardziej konsekwentnie i wielkodusznie żyć Ewangelią. Kiedyś powszechny był
zwyczaj codziennego odmawiania Różańca w rodzinie. Jak dobroczynne owoce
przyniosłaby ta praktyka także dzisiaj! Maryjny Różaniec oddala
niebezpieczeństwa rozpadu rodziny, jest niezawodną więzią jedności i pokoju.” (Castel
Gandolfo 1 X 1995)
„Różaniec, to moja ulubiona modlitwa!
Taka wspaniała modlitwa! Wspaniała w jej prostocie i jej głębi. W tej modlitwie
powtarzamy po wielokroć słowa, które Dziewica Maryja usłyszała od Archanioła i
od swej kuzynki, Elżbiety. Na tle słów: Zdrowaś Maryja dusza uzmysławia
sobie zasadnicze wydarzenia (Tajemnice) z życia Jezusa Chrystusa… Modlitwa tak
prosta i tak bogata. Z głębi mojego serca zachęcam wszystkich do jej
odmawiania.” (św. Jan Paweł II)
„Od wieków z różańcem w ręku
przychodzili tu pielgrzymi różnych stanów, rodziny i całe parafie, aby od Maryi
uczyć się miłości do Chrystusa. I wybierali w ten sposób szkołę najlepszą.
Rozważając bowiem tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki,
śmierci 1 zmartwychwstania Pana Jej oczyma, przeżywamy je tak, jak Ona w swym
sercu matczynym je przeżywała. Odmawiając różaniec rozmawiamy z Maryją,
powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje.”
(Ludźmierz 1997)