Ktoś mnie zapytał, czy aż tak wiele
trzeba mówić o Różańcu. Tak, zdecydowanie tak! Nie muszę przypominać, że czasy,
w których żyjemy, są coraz trudniejsze; wiemy o tym wszyscy! Zło bywa nazywane
dobrem i wydaje się wszechobecne. Świat coraz bardziej pogrąża się w ciemnościach.
Słucham często wypowiedzi ks. Piotra
Glasa, znanego egzorcysty, który mocno podkreśla, jak bardzo zły duch
nienawidzi Maryi, naszej ukochanej Matki. Dlaczego? Bo to Ona jest naszą
orędowniczką przed Panem, wstawia się za każdym z nas i bardzo gorąco zachęca
do odmawiana Różańca. To właśnie Matka Boża powiedziała w objawieniach, że
modlitwa różańcowa może odwrócić bieg wydarzeń, nękających ludzkość.
Uwierzmy naszej Ukochanej Matce! Weźmy
do ręki różaniec! Nie żałujmy czasu dla Maryi! To Ona ustanowiła Nowennę
Pompejańską – a Bartolo Longo ją rozpowszechnił. Za jej przyczyną wypraszajmy u
Najświętszej Maryi Panny łaski, które po ludzku wydają się niemożliwe do
spełnienia. Matka Boża przyrzekła, że każdy, kto przez kolejne 54 dni będzie
odmawiał 15 części różańca, ten otrzyma łaskę, o którą prosi. Nowenna
pompejańska trwa łącznie 54 dni. Pierwsze 27 dni to część błagalna,
kolejne 27 dni to część dziękczynna.
Nie bez powodu ta modlitwa nazywana
jest modlitwą nie do odparcia, bo poprzez nią naprawdę dzieją się cuda. Trzeba tylko
mocnej wiary i zaufania do Najświętszej Panienki!!!
Wpis: 16 stycznia godz. 9:35