Entuzjazm przystoi osobie w każdym
wieku… Bo czymże jest entuzjazm - pytam.
Jest radością, bo żyję i mam tysiące
możliwości w kształtowaniu siebie i swego losu.
Jest ciągłym podążaniem ku Światłu.
Jest ufnością złożoną w Chrystusie.
Jest wiarą, że nie wszystko, co złe,
musi mnie ranić.
Jest miłością życia – z wszystkimi jego
urokami i zmartwieniami.
Jest akceptacją ludzi, kimkolwiek są i
cokolwiek znaczą…
Jest zgodą na własne życie.
Jest pełnym przekonaniem, że dane mi
życie nie jest nieudane, bo Pan obdarza mnie tysiącem łask.
Jest nadzieją, bo nawet w
najciemniejszym tunelu kiedyś zapali się światełko.
Jest szczęściem – mimo trudów i klęsk,
bo zawsze mogę się podnieść!
Jest błogosławieństwem, bo wiem, że ze
mną kroczy Chrystus.
Jest – powtarzam za św. Tomaszem z Akwinu - zdolnością dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach!
I wreszcie – entuzjazm jest wielką
łaską, którą nie tylko warto dostrzec, ale i dzielić się nią z każdym
człowiekiem.
Wpis: 25 listopada wieczorem 20:24