Matki Boża kieruje do nas wszystkich (za
pośrednictwem Cataliny Rivas) pouczenie, co dzieje się w czasie Mszy świętej:
Catalina: „Następnie zobaczyłam Ją (Matkę
Bożą) dokładnie po prawej stronie Arcybiskupa, krok za celebransem. Była zawieszona
odrobinę nad podłogą, klęcząc na jakimś bardzo solidnym przezroczystym i
jednocześnie jaśniejącym materiale jakby czystej wodzie. Najświętsza Dziewica,
z rękami złożonymi patrzyła z uwagą i szacunkiem na celebransa. Stamtąd mówiła
do mnie, ale bez słów prosto do serca, nie patrząc na mnie:
„Dziwi cię to, że stoję za
Arcybiskupem, nieprawdaż? Tak właśnie powinno być… Z całą miłością, jaką Syn mi
daje, On nie udzielił mi godności, której udzielił kapłanom; uobecniania
codziennego Cudu moimi rękami, tak jak to oni robią swoimi kapłańskimi rękami.
Dlatego czuję głęboki szacunek dla kapłanów i dla cudu, którego Bóg dokonuje
przez nich, co skłania mnie do uklęknięcia za nimi.”
O mój Boże, jak wielką godność, jak
wielką łaskę wlewa Bóg w dusze kapłańskie, a ani my, a może niektórzy z nich
także, nie jesteśmy tego świadomi.” (Fragment książki autorstwa Cataliny Rivas „Tajemnica Mszy świętej”)
Wpis: 29 maja godz. 9:50