Kilka dni
temu napisałam, że w maju będę przypominać wielkich czcicieli Najświętszej Panienki,
jako że ten miesiąc jest poświęcony Jej szczególnej czci. Ta „prezentacja” ma
na celu pogłębienie miłości w nas wszystkich – poprzez ukazanie jej znaczenia w
życiu naszych Świętych. Było ich wielu, nie pomylę się, jeżeli powiem, że
tysiące! Nie wszystkich znamy z imienia, nie wszyscy są równie popularni, ale
warto sięgnąć do nich, zapisali się bowiem jako gorliwi czciciele Matki Bożej,
a teraz już z wyżyn niebieskich przyglądają się nam i naszemu życiu duchowemu.
Pragnę jeszcze raz mocno podkreślić, że pisząc o czcicielach Matki Bożej, ufam,
że i nam wszystkim udzieli się ich miłość, ich cześć, że zarażą nas swoim
przywiązaniem, żarliwą miłością i fascynacją Jej pięknem, pokorą, dobrocią,
wiernością i wszystkimi najpiękniejszymi przymiotami – tak bardzo potrzebnymi
we współczesnym świecie.
Wśród
wielkich czcicieli Matki Bożej zdecydowanie wyróżnia się św. Ludwik Maria
Grignion de Montfort, żyjący w latach 1673 - 1716 we Francji.
Jego „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” jest dziś znany na całym świecie i
ceniony jako piękny hołd złożony Maryi, ale także jako duchowa pomoc dla Jej
czcicieli.
Oto słowa
św. Ludwika: „Podobnie, jak w porządku naturalnym i cielesnym dziecko ma ojca i
matkę, tak w porządku nadprzyrodzonym i duchowym mamy Ojca - Boga i Matkę -
Maryję. Wszystkie prawdziwe dzieci Boże i wybrani mają Boga za Ojca, a Maryję
za Matkę, a kto nie ma Maryi za Matkę, ten nie ma Boga za Ojca. I dlatego ci,
co pójdą na potępienie, mianowicie heretycy, schizmatycy itp., którzy
Najświętszej Maryi Panny nienawidzą lub odnoszą się wobec Niej z pogardą i
obojętnością, nie mają Boga za Ojca, jakkolwiek się tym szczycą, gdyż nie mają
Maryi za Matkę. Gdyby bowiem mieli Ją za Matkę, kochaliby Ją i czcili, jak
prawdziwe i dobre dziecko kocha i czci tę matkę, jaka je na świat wydała.”
„Najbardziej
niezawodnym znakiem, po którym można rozpoznać odstępców, głosicieli błędnych
nauk i tych, których Bóg nie zaliczył w poczet wybranych, jest to, że mają oni
dla Matki Najświętszej tylko wzgardę lub obojętność, i starają się słowem i przykładem,
otwarcie lub skrycie, nieraz pod pięknymi pozorami umniejszać nabożeństwo i
miłość do Niej. Niestety!”
„Zdrowaś
Maryjo dobrze odmawiane – z nabożeństwem i pokorą – jest według świętych,
nieprzyjacielem szatana, którego zmusza do ucieczki, młotem, który go miażdży,
uświęceniem duszy, radością aniołów, śpiewem wybranych, pieśnią Nowego
Testamentu, radością Maryi i chwałą Trójcy Przenajświętszej (…). Błagam
więc was usilnie odmawiajcie codziennie, o ile wam czas pozwoli, cały różaniec”.
Wpis: 12
maja godz. 9:00