Maryja jawi się nam nie tylko jako najpiękniejsza
Pani, ale i najdoskonalszy ideał, mistrzyni życia duchowego, drogowskaz po
zawiłych ścieżkach życia, autorytet moralny, wzorzec zachowań w najróżniejszych
sytuacjach, przewodniczka, mentorka… Można by wymieniać jeszcze wiele, wiele
określeń Najświętszej Panienki, jednak całokształtu nigdy nie jesteśmy w stanie
ogarnąć! Ale możemy z Jej przykładu czerpać! Czerpać nieustannie, wpatrując się
w Jej święty, nieskazitelny wizerunek.
Sami na pewno nie damy rady, ale możemy
Ją prosić o pomoc. Możemy pytać, co Ona zrobiłaby na naszym miejscu, jak
postąpiłaby w obliczu wielkich niewiadomych, które nas trapią, dla których nie
znajdujemy logicznego rozwiązania.
A zatem wpatrujmy się w Jej przepiękną
twarz, promieniującą niebiańskim blaskiem; w jej ręce, pełne dobrotliwej czułości;
w jej szlachetną postać, z której bije łuna słoneczna! Przytulmy się do Jej
serca, przepełnionego miłością i troską o każdego z nas!
Wpis: 17 maja godz. 9:46