Kończy się maj… Piękny czas, dany nam
jako dar przeżywania go wraz z Bożą Matką. Czas rozkwitu kwiatów, zieleni,
wypełniającej łąki, lasy, pola i… nasze serca! Czas najpiękniejszego śpiewu
ptaków na cześć Boga i Maryi! To także czas wspaniałych pieśni Maryjnych! Jeszcze
dźwięczą nam w sercu „Chwalcie łąki umajone”, „Zdrowaś Maryja” i wiele, wiele
innych…
Żegnamy maj, ale nie żegnamy się z
Najświętszą Panienką!!! Dzisiaj Kościół obchodzi Święto Nawiedzenia
Najświętszej Maryi Panny. Przypomnijmy ów dzień: „Maryja wybrała się i poszła z
pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu
Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi,
poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała
ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i
błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana
przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach,
poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś
uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. Wtedy Maryja rzekła:
„Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał
na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie
pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię, a
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc
swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił
władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z
niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie.
Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”. Maryja
pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.” (Łk 1,39-56)
Co to znaczy dla nas po dwóch tysiącach
lat? Jakie przesłanie wyłania się z Ewangelii? Przekaz jest bardzo jasny i
przejrzysty! Matka Boża – podobnie, jak przed dwudziestoma wiekami – przybywa do
każdego z nas! Przybywa z wielkim sercem pełnym miłości, z pragnieniem niesienia
nam pomocy, ulgi w cierpieniu, w najróżniejszych zmaganiach - z przekonaniem o wszechmocy
Boga, który może dokonać cudu w naszym życiu. Potrzebna jest tylko wiara. Wiara
podobna tej, która miała Maryja! Zaufanie bezgraniczne!
Uwierzmy, że Boża Matka chce nam pomóc –
we wszystkim, co dręczy, niszczy, co doskwiera… Dlatego złóżmy swój los w Jej kochające
ręce, przytulmy się do Jej serca i wołajmy:
Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko,
Niepokalana Maryjo Panienko!
Bez pierworodnej zmazy poczęta,
Módl się za nami, Królowo święta!
Ty jesteś gwiazdą życia naszego,
W ciemnościach świecisz,
chronisz od złego.
Odpędź szatana, pokus nawały,
By serca nasze w cnocie wytrwały.
Gwiazdo zaranna, śliczna Jutrzenko,
Niepokalana Maryjo Panienko,
Wspomóż nas biednych, o Wniebowzięta,
Módl się za nami, Królowo święta!
Wpis: 31 maja godz.
9:50