„Na początku mojego nawrócenia
wstydziłem się. Znajomy zwrócił mi uwagę na paradoks, że jak chodziłem po
klubach, ćpałem, piłem, to się nie wstydziłem, a tu nagle, jak zaczynam się
naprawiać, to się wstydzę. Wtedy dotarło do mnie, że wstydzić się powinienem
poprzedniego życia, nie tego, które jest jasne i pełne”.- Michał Koterski
Wpis: 9 lutego godz. 18:32