Musimy mieć świadomość, że otrzymaliśmy
i ciągle otrzymujemy od Pana Boga wiele łask. Łaską jest także cierpienie, choć
trudno niekiedy nam to przyjąć. (św. Weronika Giuliani, św. Ryfka, o. Pio, św.
Faustyna – chcieli współuczestniczyć w męce z Panem Jezusem)
Bogactwo darów Bożych jest
niewyczerpane i to od nas zależy, ile dobra przyjmiemy! Warto zauważyć, co
zostało nam dane, a co zostało zadane. Dane – to te wszystkie dary Boże, które
towarzyszą nam przez całe życie i z których korzystamy, ale – być może – nie do
końca jesteśmy świadomi ich wielkiej wagi i przydatności w życiu.
Bóg oczekuje od nas zrobienia z nich
dobrego użytku, czyli pracy nad sobą oraz służby bliźnim. Dary Boże - talenty,
mają pomagać nam w osiąganiu dojrzałości duchowej, którą kształtują. Jezus daje
nam wspaniałą radę, jak rozwijać talenty: „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten
przynosi owoc obfity.” (J 15,5) Trwać w
Jezusie to być z Nim zjednoczonym – oczywiście poprzez Komunię św.
Talenty otrzymane od Boga możemy pomnażać
w codziennym życiu oraz miłości miłosiernej okazywanej bliźnim. Z pomocą
przybywają nam święci, to od nich możemy się uczyć trwania w Bogu oraz
wierności aż po kres naszych dni. Wsłuchujmy się też uważnie w słowo Boże, to w
nim znajdziemy odpowiedź na nurtujące nas pytania.
Trwając przy Jezusie, będziemy mogli
pomnażać otrzymane talenty i rozwijać je na miarę swoich możliwości. Widzimy
bardzo dobrze, co dane zostało naszym bliźnim i… czasami im zazdrościmy. Ale
trzeba sobie uświadomić, że wszyscy otrzymaliśmy takie dary: podobieństwo do
Boga, duszę nieśmiertelną, wolną wolę. I nade wszystko miłość Chrystusową. To największy
dar!
Wpis: 18 lutego godz. 9:35