środa, 23 lutego 2022

Uzależnić się od Boga - cóż to znaczy?

W ostatnich latach, miesiącach wiele się mówi o uzależnieniach… Jakich? Różnych – od alkoholu, papierosów, od złych nawyków, a ostatnio – coraz częściej – od internetu. To ostatnie uzależnienie spotęgowało się z nadejściem pandemii, która ogarnęła cały świat. Bo cóż tu robić w czasie, gdy wyjście z domu zostało ograniczone, wieści ze świata coraz bardziej trudne, większość przedsiębiorstw, instytucji pracowało online. Przyczyny można by mnożyć, ale przecież nie o to chodzi! Nie jest moją intencją przekonywać, że każde uzależnienie niesie za sobą złe skutki, ubezwłasnowolnia,  niszczy silną wolę i po prostu nas ogranicza.

Ale pomyślałam sobie, że byłoby bardzo dobrze, gdy człowiek uzależnił się od Pana Boga. Co to znaczy? – zapytacie. Wystarczy oddać Mu swoją wolę. Nie chciałabym popadać w patos, ale rzeczowo przedstawić argumenty, które wydają mi się najważniejsze i nie do odparcia.

Uzależnienie od Pana Boga, a w szczególności w Osobie Pana Jezusa (bo On wydaje się najbliższy!) ma wielką, nie do przeceniania moc! Uzależnić się od Niego – to bardzo proste: wierzyć Mu bez żadnych zastrzeżeń, ufać Mu bezgranicznie, często, jak najczęściej wpatrywać się w Jego pełne miłości oblicze, więcej dziękować niż prosić (bo mamy za co!), trzymać się kurczowo Jego ręki, wpatrywać się w Krzyż, pragnąć Jego obecności we wszystkich działaniach, liczyć na Jego pomoc – zawsze, w każdej sytuacji, często zapraszać Go do swojego życia i przyjmować do serca, cieszyć się Jego obecnością, rozmawiać z Nim i powierzać Mu wszystkie swoje sprawy, być z Nim i trwać – mimo trudności i sprzeciwu osób postronnych.

Być może – uzależnienie choćby od internetu – wydaje się bardziej atrakcyjne, ciekawsze… Ale to tylko chwilowe! Uzależnienie od Pana Jezusa może być niewspółmiernie większe i trwalsze, bo przynosi nam Jego miłość, wewnętrzny pokój, i przede wszystkim świadomość, że On nas nigdy nie zawiedzie, bo jest naszym Przyjacielem - prawdziwym, bezinteresownym, stałym, niezmiennym, łaskawym, wiernym, niezawodnym! Nie jestem w stanie wyczerpać tytułów!

Nasuwa mi się jeszcze jedna myśl… Gdybyśmy tak wszyscy uzależnili się od Boga, od Jego przykazań, to jakże piękny, radosny i bezpieczny byłby świat! Nie uważacie?!  

 

Wpis: 23 lutego godz. 9:20