„Celem
twojego życia i twojego powołania jest miłować Mnie i każdego człowieka – każde
dziecko Moje zrodzone z Miłości i dla Miłości. Największym Moim bólem jest to,
że Moje
dzieci opuściły
Mnie. Jestem samotny i opuszczony, jak wtedy na Krzyżu Golgoty. Ta scena i ta sceneria trwa
i potęguje się z dnia na dzień: Jest obojętny tłum, są ciekawscy żądni widoku
krwi, są wrogowie uradowani w swej zwycięskiej nienawiści. Tych jest wielu.
A przy
Mnie tylko Matka Moja, Jej siostry, młodzieniec kochający Mnie szczerze i
nawrócony grzesznik wołający o miłosierdzie w godzinie śmierci.
A gdzie
ty jesteś? Z kim się utożsamiasz na tej współczesnej Golgocie, którą jest świat
i pragnący Mnie zabić, aby ogłosić siebie bogami?"
Wpis: 7 kwietnia godz. 14:27