niedziela, 23 września 2018

Święty Ojciec Pio



Kolejny 23 września w kalendarzu liturgicznym Kościoła. To dzień narodzin dla Nieba Świętego Ojca Pio. W tym roku to data szczególna, ponieważ przypada równa – pięćdziesiąta rocznica jego śmierci oraz setna rocznica otrzymania stygmatów.
W naszej parafii św. Ojciec Pio otoczony jest szczególną czcią. Obok głównego patrona parafii – św. Antoniego – uważany jest za wielkiego pomocnika w sprawach trudnych i po ludzku beznadziejnych. Ojciec Pio jest stałym gościem na moim blogu, piszę o nim z wielką wdzięcznością. W parafii istnieje od szesnastu lat Grupa jego Duchowych Dzieci.
Nie o tym jednak pragnę dzisiaj napisać. Naczelną sprawą jest jego obecność wśród nas; wielu ludzi doświadczyło i nadal doświadcza jego pomocy; niektóre wydarzenia są niezwykle spektakularne, zdarza się bowiem, że św. Pio swoją obecność objawia poprzez intensywny zapach fiołków czy też róż. Wstawia się za wszystkimi, którzy proszą go o pomoc. I – dodajmy! – w tę pomoc wierzą. Wiara w połączeniu z modlitwą czyni cuda.
Dzisiaj pragnę zwrócić uwagę na szczególną wskazówkę św. Ojca Pio. Wskazówkę, która sprawdza się w życiu. Otóż święty zakonnik bardzo często zachęcał ludzi, mających trudne relacje z bliźnimi: „Poślij do niego (do niej) swojego Anioła Stróża, on ci pomoże rozwiązać kłopotliwą sprawę.” Sam praktykował to bardzo często. Zatem nic prostszego, jak poprosić swojego anioła o pomoc właśnie w taki sposób.
Z tego miejsca ja również proszę mojego kochanego Anioła Stróża, aby „udał się” do wszystkich, którzy czytacie moje słowa i za jego pośrednictwem życzę samego dobra. Niech dzisiejsza Eucharystia napełni Was pokojem i Chrystusową miłością!

Wpis: 23 września godz. 9:58