poniedziałek, 17 września 2018


Inne spojrzenie na „Pana Tadeusza”
Inne, bo przez pryzmat przedstawienia, które obejrzałam z ogromną  przyjemnością. Dzieło naszego narodowego wieszcza Adama Mickiewicza zawsze było moją wielką miłością, dlatego bardzo się ucieszyłam z zaproszenia na przedstawienie. Tym wszystkim, co z dalekich stron, wyjaśniam, że miało ono miejsce w naszym Przeźmierowie, a w aktorów wcieliła się kilkunastoosobowa grupa pań.

Zapewne ciekawi Was, czy inscenizacja objęła całą epopeję… Otóż nie! Wybrano fragmenty, które zręcznie powiązano znanymi piosnkami, doskonale harmonizującymi z treścią. Rozpoczęto od Inwokacji, która nieodmiennie wzrusza swym wyrazem miłości do Ojczyzny i do Pana Boga. Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej w tle dopełnił wzniosłego nastroju. Przypomniałam sobie moich dawnych uczniów, recytujących z wielkim przejęciem początek epopei. Życzę wszystkim młodym ludziom, aby z podobnym wzruszeniem chcieli i umieli wyrazić swoją miłość
 
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;


Może wyda Ci się, Młody Człowieku, że to już anachronizm, ale jesteś w błędzie, bo Ojczyzna – to wielka sprawa, a umiejętność spojrzenia na jej niepowtarzalne uroki czyni nas ludźmi wrażliwymi. W obecnym świecie, który przytłacza nas pośpiechem, agresją i hałasem – wartość zatrzymania się przy niekwestionowanym pięknie ziemi ojczystej jest bezcenna.

Wracam do inscenizacji… Oglądałam ją z prawdziwym wzruszeniem i podziwem! Chylę czoła przed wszystkimi Paniami! Bo - aby nauczyć się tak długich kwestii z dzieła (wcale niełatwego, choć niezwykle pięknego!) - trzeba wielkiego hartu ducha, samozaparcia i pasji. Serdecznie gratuluję wszystkim Paniom! Było pięknie i uroczyście! Uczestnicząca w przedstawieniu młodzież również w pełni to doceniła. To bardzo ważne! Wierzę, że pozwoli ono na zainteresowanie całym dziełem naszego narodowego Wieszcza.