Pielęgnujmy w sobie życzliwość – jest bezcenna!
Ma w sobie wielką, bezinteresowną miłość do drugiego człowieka – kimkolwiek on
jest. Ta miłość ma różne oblicza, jest pojęciem bardzo pojemnym. To
wyrozumiałość, braterstwo, staranie, sympatia, troskliwość, zainteresowanie,
dbałość, lojalność, miłosierdzie… Wielość tych synonimów wskazuje, jak na
różnych płaszczyznach możemy w sobie odnaleźć choćby okruchy życzliwości. Mimo
że trudno o taką postawę wobec ludzi, którzy nas ranią, okazują niechęć, robią
nam złośliwe uwagi, demonstracyjnie się odwracają… Bardzo trudno! W niełatwych
chwilach warto spojrzeć na PANA JEZUSA! Ileż w NIM miłości do każdego z nas –
mimo naszych upadków, mimo zapomnienia, odrzucenia, wręcz zdrady… A jednak nas przygarnia,
nie obraża się!
To truizm! – powiecie. Tak! To prawda,
ale warto sobie o tym przypominać często, nawet każdego dnia.
Zło dobrem zwyciężaj! To dewiza, która
pozwoli nam inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. Zawsze!