O, Maryjo, najdroższa Nadziejo,
z padołu łez wznoszę do Ciebie
błaganie.
Wysłuchaj mojej modlitwy,
pociesz, kiedy Ciebie wołam,
Podtrzymuj, gdy się chwieję, i obroń.
Ty, silna i nieskalana, prowadź mnie
słabego
Przez proste i kręte ścieżki
ku dobrom, które nie przeminą.
Przez burze i zawieruchy wiedź mnie, o
Gwiazdo,
z banicji ku cichej przystani.
O, Matko i Orędowniczko,
módl się za mnie w godzinę śmierci
do twojego Syna,
aby odpuścił mi winy
i wprowadził w swojej dobroci
w szeregi świętych w niebie.
Z książki „100 modlitw, które uzdrawiają
i niosą otuchę”