poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Do przemyślenia i zastosowania w życiu


„Naprzód sam siebie utrzymuj w spokoju, a wtedy będziesz mógł uspakajać innych.
Człowiek spokojny jest bardziej pożądany aniżeli człowiek uczony.
Człowiek namiętny nawet dobro przemienia w zło i łatwo w zło uwierzy.
Dobry, spokojny człowiek wszystko na dobre obraca.
Kto stale trwa w spokoju, nikogo nie posądza; kto zaś jest niezadowolony i wzburzony, tego nękają różne podejrzenia; sam nie ma spokoju ani drugim spokoju nie daje.
Mówi często, czego by mówić nie powinien, a nie czyni tego, co by mu czynić wypadało.
Myśli o tym, co mają robić inni, a zaniedbuje spełnienia swoich obowiązków.
Niech twa gorliwość obejmie wpierw ciebie, potem będziesz mógł ja rozciągnąć na innych.
Byłoby słuszniej, gdybyś siebie oskarżał, a brata swego usprawiedliwiał.
Jeśli chcesz, aby cię znoszono, znoś innych.
Patrz, jak ci jeszcze daleko do prawdziwej miłości i pokory, która nie umie się gniewać i oburzać na nikogo jak tylko na siebie.”
(Z mądrych wskazań Tomasza a’Kempis w książeczce „O naśladowaniu Chrystusa”)
Wpis: 20 sierpnia godz. 9:01