Częstochowa!
Jasna Góra!
Św. Jan Paweł
powiedział kiedyś, że tutaj bije serce Polskiego Narodu. Matka Boża codziennie
gromadzi tłumy ludzi na wieczornym Apelu Jasnogórskim. Do Niej podążają pielgrzymi
z całej Ojczyzny – teraz w okresie letnim – pieszo, pokonując niekiedy setki
kilometrów. Któż za nas tam nie był – nie tylko chrześcijanie, ale także ludzie
innych wyznań czy też ludzie niewierzący! Bo Najświętszą Panienkę czcimy
wszyscy! Do Niej się uciekamy w niedoli, u Niej szukamy ratunku, z Nią dzielimy
się swymi radościami, wielbimy i… po prostu kochamy!
Dlaczego
piszę o Niej właśnie dzisiaj? Bo to właśnie w dniu dzisiejszym na Błoniach u
stóp Maryi zgromadziły się tysiące ludzi, co zarejestrowała kamera. Na twarzach
pielgrzymów malowała się radość z bliskości Najświętszej Matki i nadzieja, że
wraz z Nią uda się pokonać wszystkie przeciwności życiowe, których przecież
nikomu nie braknie. Maryja łączy ludzi, łączy serca. I wnosi w nasze życie samo
dobro.
Tak, jak
trzysta pięćdziesiąt lat temu obroniła Jasną Górę przed szwedzkim potopem, tak
i teraz chroni swoje dzieci przed złem!